Festival
...no i rozumiesz, tonąć w oceanie potencjalnych bytów,
rozkoszować się snami bez księżyca,
umrzeć śmiercią na niby i
spojrzeć na świat raz jeszcze,
nanizać na łańcuch wieczności
koralik nieśmiałego pragnienia,
by skończoność przedłużyć,
wtrącając jeszcze przecinek
pomiędzy gwiazdy
i już kończyć,
kończyć tuż tuż,
tylko jeszcze
pożegnać z oddali drogę mleczną
i zapytać, czy ma ochotę,
by pomyśleć jej taką małą kropkę,
kropeczkę zaledwie, czyli punkcik niewielki,
żeby sobie po prostu gdzieś tam istniał w nieważkości,
nie musi nawet odpowiadać, skoro nie chce, wiesz chodzi mi o to, że...
rozkoszować się snami bez księżyca,
umrzeć śmiercią na niby i
spojrzeć na świat raz jeszcze,
nanizać na łańcuch wieczności
koralik nieśmiałego pragnienia,
by skończoność przedłużyć,
wtrącając jeszcze przecinek
pomiędzy gwiazdy
i już kończyć,
kończyć tuż tuż,
tylko jeszcze
pożegnać z oddali drogę mleczną
i zapytać, czy ma ochotę,
by pomyśleć jej taką małą kropkę,
kropeczkę zaledwie, czyli punkcik niewielki,
żeby sobie po prostu gdzieś tam istniał w nieważkości,
nie musi nawet odpowiadać, skoro nie chce, wiesz chodzi mi o to, że...
Komentarze
Prześlij komentarz